Zastrzeżenie - to nie blog kuchenno parapoetycki. To tylko zapiski z moich prób kuchennych. Próba, essai, esej? Tylko przyziemniej. Raz bardziej, raz mniej. Czas płynie, mijają pory roku, a u mnie w kuchni walczy potrzeba trzymania się tego, co sprawdzone z wolą eksploracji.

wtorek, 18 sierpnia 2009

Ogórek, pomidor, awokado

Sałatka szybka, pożywna, łagodna i rześka.

ogórek obrać i pokroić na ćwierć-plasterki
pomidora pokroić na niewielkie kawałki
awokado rozkroić, usunąć pestkę, pokroić miąższ w kosteczki
wszystko włożyć do miski
wycisnąć na to sok z ćwierć cytryny
polać kilkoma łyżkami oliwy
posolić i popieprzyć do smaku
wymieszać



Zjeść - i dalej w drogę.

Brak komentarzy: