Przyznam, nie przyszłoby mi to do głowy.
Ale podpowiedział to chiński lekarz jako sposób na sałatę zimową porą.
Podgrzać oliwę (solidnie, choć nie można przesadzić).
Wrzucić pokrojony ząbek czosnku i z grubsza pokrojoną sałatę. Posolić.
Podsmażyć krótko, mieszając.
I tyle. Koloru nie traci, formy nie traci. Lekko mięknie. Zielone a nie "wychładza".
środa, 18 stycznia 2012
Sałata z patelni
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz