Nazwa bloga coraz częściej nie pasuje do treści.
Kolejne zielone. Do miksowania, nie gotowania.
zmiksować blenderem:
banana
obrane, pokrojone w kawałki jabłko (podejrzewam, że dojrzała gruszka by też pasowała)
kilka liści sałaty
garść natki pietruszki
ew. listek mięty
i tyle wody, żeby miksowanie łatwo poszło
Ile "zielonego" dodaje się do takich miksów - kwestia gustu. Można zacząć bardziej powściągliwie i w miarę przyzwyczajania się do smaku, dodawać listowia więcej.
piątek, 7 maja 2010
Napój zielonolistny
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz