Robi się cieplej (o.k., dziś padał grad, ale wierzę, że to przejściowe), orzeźwiające picie się przyda. Domowy napój ze sfermentowanego jabłka jest przyjemny w smaku, gaszący pragnienie i zdrowy. Dzięki probiotykom :) Pod tym względem to odpowiednik jogurtu z żywymi kulturami bakterii.
A teraz do rzeczy:
wycisnąć szklankę soku z dojrzałych jabłek
albo wziąć buteleczkę "jednodniowego" soku (ja wybrałam tę wersję, nie mam wyciskarki do soków - trzeba tylko znaleźć sok niepasteryzowany, taki z króciuteńką datą przydatności do spożycia)
wrzucić zawartość kapsułki z probiotykiem z apteki
zakręcić dokładnie (słoiczek, butelkę)
wymieszać przez potrząsanie
odstawić w ciepłym, ciemnym miejscu (szafka kuchenna się sprawdzi)
i poczekać
- ile, to zależy głównie od temperatury otoczenia
w upalne dni może wystarczyć doba, mi wyszedł po ponad dwu dniach
kolor robi się ciemniejszy
smak od słodkiego przechodzi do rześkiego, kwaskowatego
napój powinien pachnieć fermentacją, ale w przyjemny sposób
Przy okazji podaję namiar na blog, na którym znalazłam przepis na ten "domowy cydr".
czwartek, 22 kwietnia 2010
Cydr z probiotykiem
Etykiety:
jabłka,
picie,
probiotyki
poniedziałek, 12 kwietnia 2010
Kuskus z warzywami na ciepło
Etykiety:
cukinia,
danie główne,
kuskus,
pomidory
W tym daniu lekko pobrzmiewa echo sałatki Tabule. Ale to jest na ciepło. Dla mnie to za każdym razem danie-improwizacja, nie wiem, czy zostało gdzieś opisane, nazwane...
kuskus wsypać do miseczki, posolić, zalać wrzątkiem (ok. 1 cm nad powierzchnię), przykryć, odstawić na kilka minut do napęcznienia
na patelni rozgrzać oliwę
wrzucić kolendrę (kulki), goździki
po chwili czosnek
dorzucić pokrojoną w ćwierćplasterki cukinię
pokrojone pomidory bez skórki (albo z puszki)
posolić, popieprzyć, można posypać kurkumą
jeśli trzeba, dodać trochę wody
dodać kuskus, wymieszać - pozwolić się wszystkiemu razem podgrzać
na samym końcu dodać posiekaną natkę pietruszki
pasują też liście mięty
albo kolendry
Subskrybuj:
Posty (Atom)