Zastrzeżenie - to nie blog kuchenno parapoetycki. To tylko zapiski z moich prób kuchennych. Próba, essai, esej? Tylko przyziemniej. Raz bardziej, raz mniej. Czas płynie, mijają pory roku, a u mnie w kuchni walczy potrzeba trzymania się tego, co sprawdzone z wolą eksploracji.

środa, 30 września 2009

Chleb pszenny razowy na zakwasie

Kolejne podejście do chleba pszennego na zakwasie. Najbardziej udane do tej pory - chleb wyrośnięty, elastyczny, lekko wilgotny, o łagodnym smaku. Dwa złote bochny, dwa złote słońca.



pierwszego dnia, wieczorem

po pierwsze: przygotować zaczyn
2-3 łyżki zakwasu
100 ml letniej wody
130 g mąki pszennej
wymieszać, zostawić na noc przykryte

po drugie: zaparkę
do 200g maki razowej pszennej
wmieszać łyżeczkę soli
zalać 200g gorącej wody
zostawić na noc

... noc ...

drugiego dnia
rozgnieść na papkę 100 g gotowanych kartofli
wymieszać ze 100 ml wody, łyżeczką soli, łyżeczką cukru

do dużej miski włożyć:
- papkę kartoflaną
- zaparkę
- 600g mąki pszennej (ja dałam pół na pół z razową, ale można dać tylko białą)
- ok 150 ml wody
lekko wymieszać
odstawić na godzinę

... 1 godzina...

dodać zaczyn, krótko wyrobić, odstawić na 10 minut

... 10 minut ...

wyrobić krótko i odstawić na 10 minut

... 10 minut ...

wyrobić krótko i odstawić na 30 minut

... 30 minut ...

wyrobić jeszcze raz, też krótko
włożyć do miski wysmarowanej oliwą
przykryć szczelnie folią

... 1 godzina ...

wyjąć, rozciągnąć na posypanym mąką blacie
zwinąć ponownie w kulę

... 1 godzina ...

wyjąć, rozciągnąć na posypanym mąką blacie
zwinąć ponownie w kulę

... 1 godzina ...

wyjąć ciasto z miski
podzielić na dwie części
przełożyć do form, w których będzie się piekło
(u mnie to były dwie, płytkie, okrągłe brytfanki)
gładkie ciasto powinno być na wierzchu
wszelkie spojenia od spodu

przykryć szczelnie folią, zostawić do wyrośnięcia

... 3 - 4 godziny ...

nagrzać piekarnik 240 stopni C
ja do niego wstawiam też na niższą półkę naczynie z wodą,
żeby parowało przez cały czas

chleby naciąć za pomocą żyletki (albo ostrego noża)
wstawić do pica

piec ok 45 minut
do zezłocenia
i aż wyjęte, postukane od spodu będą wydawać głuchy dźwięk
gotowe studzić na zewnątrz, na kratce



2 komentarze:

folkmyself pisze...

Tylko skad zakwas?

Klara od Teo pisze...

Dostałam od znajomej, fajny, już "doświadczony". Podzieliłabym się z Tobą, tylko trochę mamy do siebie daleko ;)

Ale można też samemu zrobić: http://www.chleb.info.pl/index.php?id=20